Kariera Football Manager 2006
Dzisiejsze spotkanie nie będzie żadnym sprawdzianem, powiem szczerze powinniśmy spokojnie rozprawić się z drużyną Q.P.R. Dzisiaj troszkę pomieszam w składzie, żeby nie było, że cały czas w pierwszym składzie grają ci sami
Ciekawostki przed meczem:
Bartłomiej Gargula wrócił do treningów po 3 tygodniowej absencji ale niestety nie jest jeszcze na tyle gotowy, by wystąpić w meczu przeciwko Q.P.R. W dzisiejszym meczu z opaską kapitańską na ręce wyjdzie Mateusz Koszyk.
Mecz:
Wyjściowe jedenastki:
Pierwsza połowa:
8'- Świetna akcja, akcje ładnym wyjściem do przodu zaczął Kwiatkowski zagrał na lewo do Osińskiego, ten z pierwszej piłki do Stanka, który nie miał problemu z minięciem dwóch obrońców Q.P.R., dośrodkował świetnie ale Pająk uderzył głową w środek bramki...
15'- Znów nie mal, że identyczna sytuacja, tylko z tą zmianą, że Pająk doznał urazu i już do rozgrzewki posłałem Dziedzica.
19'- Mecz ogólnie jest bardzo nudny, chodź teraz świetną szanse na zdobycie gola zmarnowala drużyna gospodarzy (QPR), z rzutu wolnego w nasze pole karne wrzucił Hislop, a na nasze szczęście w poprzeczkę trafił Gallen.
23'- Bardzo ładna kontra naszego zespołu, piłkę wyprowadził Boratyński, na prawą stronę posłał ją do Osińskiego, który przedłużył podanie do Pająka, ten zaś odegrał piłkę do środka, gdzie zdążył wbiec Osiński ale jego strzał pozostawia dużo do życzenia.
24'- Rzut wolny dla nas w okolicy 30 metra, do piłki podchodzi Nowakowski, świetnie uderza ale golkiper z wielkimi problemami broni strzał!
25'- No wyraźnie przyszpieszamy tępo, teraz Mateusz Koszyk popisał się kapitalnym zagraniem! Ze swojej połowy zagrał kapitalną długą piłkę do Nowakowskiego, który nie potrafił pokonać bramkarza QPR w pojedynku 1vs1!
40'- Mateusz Koszyk znów błysnął i sfaulował Bignota tak mocno, że ten musiał opuścić boisko z powodu kontuzji, tym razem Koszykowi się udało, sędzia nie pokazał żółtego kartonika.
45'- Przerwa, po bardzo słabiej pierwszej połowie, mimo iż przeważalimśmy, nie porafiliśmy znaleźć drogi do bramki QPR, na drugą połowę wyjdzie mocno zmieniona ekipa, mała zjebka w szatni też nie zaszkodzi
Skład na drugą połowę:
Z powodu urazu Garguli byłem zmuszony zostawić jednego środkowego pomocnika i wyszło na to, że dzisiaj całe 90 min zagra Osiński. Będzie miał okazję błysnąć.
Druga połowa:
49'- Ładna akcja lini pomocy, piłkę najpierw na prawo posłał Frączek, gdzie był Jonakowski, ten natomiast przerzucił piłkę do Osińskiego, który zagrał ją do Lulka, a ten jak to nie raz bywa, przypazerzył się i oddał dość słaby strzał z dystanstu jak na jego umiejętności.
58'- Świetny przechwyt Lulka! Bramkarz wykopał piłkę, Lulek ją przechwycił i podaniem niczym Xavi zagrał ją do wychodzącego 1 na 1 Hajduka, który fatalnie spudłował! KURWA BUDZIMY SIĘ PANOWIE! CO JEST Z WAMI!
60'- Głupia strata piłki w środku pola przez Frączka, do piłki natychmiast dopada Rowlands, zagrywa ją do Furlonga, który oddaje bardzo dobry strzał ale na posterunku jest Piech!
63'- Kapitalna akcja! Mamy bramkę 1-0! Co za asysta Lulka! Najpierw Jonakowski zagrał z prawej strony do stojącego w środku Lulka, który nie był w ogóle pilnowany, ten bardzo spokojnie wbiegł w 16 QPR i zagrał do świetnie wychodzącego Dziedzica, który z najbliższej odległości nie miał problemu z pokonamien Royca!
66'- Znów akcja bardzo ładnie zaczęta od tyłu, Skalmierski świetnie zagrał długą piłkę na wysokości 16 do Hajduka, który wystawił piłkę na 16 Lulkowi, ten zaś nie potrafił znaleźć drogi do bramki Royca...
70'- Chowaniec z autu, krótko zagrywa do Fałowskiego, ten do świetnie wychodzącego Jonakowskiego, Jonakowski pociągnął piłkę po lini, następnie cudownym krosem obdarował Frączka, ktory zdobył piękną bramkę! Brawo! 2-0!
90+'- Kayuka świetnie zagrał na prawo do Yellanda, ten przedłużył do Nygaarda, który zagrał do środka, do zupełnie nie pilnowanego Czerkasa (nie wiem gdzie był Fałowski w tym czasie...), a ten bez trudu pokonał Piecha 2-1...
90+'- Świetny przechwyt Lulka w środku, natychmiast zagrał do Jonakowskiego, który równie szybko zagrał cudowną piłkę do wychodzącego sam na sam Dziedzica, który bez trudu minął bramkarza i zdobył bramkę! Brawo Colo! Forma widzę rośnie przed ligą
Po meczu:
No co prawda nie był to mistrzowski popis naszej drużyny, spodziewałem się wyniku szczerze mówiąc w granicach 5-6 do zera. Mecz ogólnie bardzo udany, teraz przekonaliśmy się jak w drużynie ważni są tacy zawodnicy jak Jonakowski, Dziedzic czy Lulek, którzy sami potrafią roztrzygnąć losy meczu.
Piłkarzem meczu został Bartosz Dziedzic! Brawo!
Widok ogólny:
Statystyki:
Oceny piłkarzy:
BRAMKI TRADYCYJNIE W DZIALE DOWNLOAD! TERAZ LEPSZEJ JAKOŚĆI!
Brawo Panowie, kolejny mecz już jutro! Gramy z AO Thrasyvoulos Fylis (Co to kurwa jest!?) No w każdym bądź razie powinniśmy ich zniszczyć
Pozdrawiam Visca el Wojska Polskiego!
P.S. F.C. Barcelona 4-1 Tenerife! Messi 31 goli w lidze
Offline